czwartek, 26 września 2013

Rozdział 12

Scarlett's P.O.V

Serio, nie wiem co jest z Harry'm. Nagle jego serce się..zmieniło. Nigdy nie powiedział mi nic o swojej przeszłości, a teraz wiem o nim wszystko. O jego dzieciństwie, ojcu, o tym jak stał się właścicielem niewolników. Wiedziałam wszystko. Ufał mi; i był to wielki interes.

Poszliśmy do piwnicy, by sprawdzić co u Ricka. Wyglądał strasznie. Jego twarz była ok, ale ramiona były bardzo posiniaczone, najbardziej nadgarstki. Myślę, że Harry bił je łańcuchami, bo wyglądają strasznie.

Odwróciłam się i ujrzałam Harry'ego, łapiącego go za kark. Jego twarz była czerwona, ale nie w smutny sposób. Raczej jakby był zażenowany. Serio myślę że się zmienił...

- Tak mi przykro, Rick. Co cię boli? - spytałam chwytając jego nadgarstki. Okropnie krwawiły. Zobaczyłam że Rick patrzy na Harry'ego, ale szybko wrócił wzrokiem na mnie i uśmiechnął się. Spojrzałam na niego zmieszana.

- Jest w porządku. - wybełkotał. - Nic mnie zbyt bardzo nie boli. Ale pozwól mi wyjść z piwnicy.. Tu jest cholernie zimno.. - Harry odwiązał łańcuchy w które był związany Rick, i wypuścił go. Rick podbiegł do drzwi. Uśmiechnęłam się na widok jego energii. Nie rozumiem, jak mógł tak szybko wstać po tym co zrobił mu Harry.

Zignorowałam moje myśli i poszłam za Rickiem. Zaprowadził mnie do salonu.

- Chcielibyście iść na przyjęcie w domu Ed'a dziś wieczorem? Powiedziałem mu że nie przyjdę, ale mogę zadzwonić.. - Harry powiedział. Wyglądał na szczęśliwszego. Jego nastawienie było idealne. Jak ktoś mógł zmienić się ze złego i nienawistnego, na tak kochającego i miłego?

- Jasne. - ja i Rick powiedzieliśmy w tym samym czasie. Harry zaśmiał się i kiwnął głową.
- Okej, więc. Weźcie prysznic i przygotujcie się. Wychodzimy o 7:00.

Popędziliśmy więc na górę by się wykąpać. Po tym założyłam błękitną sukienkę, sięgającą mi do połowy uda i parę błyszczących obcasów. Były wspaniałe. Potem nałożyłam trochę makijażu i zakręciłam włosy lokówką. Po tym wszystkim, musiałam przyznać, że robiłam dobre wrażenie.

Pobiegłam do pokoju Ricka. Zobaczyłam go jak zakładał jasno pomarańczową koszulę pasującą do jego karnacji.

- Scarlett! Wyglądasz.. Wow. - powiedział. Moje policzki natychmiast poróżowiały.
- Ależ dziękuję. - zaśmiałam się. - Ty też nie wyglądasz źle.
- Słodko wyglądasz gdy się rumienisz. - powiedział, a ja walnęłam go z łokcia.
- Zamknij się.

Zaczekałam jeszcze aż Rick będzie gotowy i oboje zeszliśmy na dół. Zobaczyliśmy Harry'ego w czarnej, flanelowej koszuli i ciemnych jeansach. Muszę przyznać, wyglądał idealnie. Jego perfekcyjne loki przeczesane były na lewą stronę. Wyglądało to nieziemsko.

- Zrób zdjęcie.. zostanie na dłużej. - Harry zaśmiał się. Podeszłam do niego i żartobliwie walnęłam go w ramię.
- Hey! Tylko żartowałem. Chodźmy do samochodu. - uśmiechnął się głupio.. Poszłam za nim, to samo zrobił Rick. Gdy jechaliśmy, ja i Rick zaczęliśmy narzekać, jak głodni jesteśmy.

- Jestem taaka głodnaaaa! - powiedziałam, płacząc jak dziecko {{nie dosłownie oczywiście ;p}} . Harry odwrócił się i uśmiechnął. - A co chcesz? Możemy iść do Taco Bell.

Ja i Rick natychmiast uśmiechnęliśmy się i zawołaliśmy: tak! Myśleliśmy że Harry ma atak serca. Ha ha. To była śmieszna chwila. Po Taco Bell zajechaliśmy do Ed'a. Byłam u Ed'a już kilka razy. Ale Harry i ja zawsze wychodziliśmy z przyjęcia po 10 minutach.

Gdy dotarliśmy na miejsce, Harry pomógł mi wyjść z auta i poszliśmy betonową ścieżką prowadzącą do drzwi. Zadzwoniłam dzwonkiem i nagle pojawił się Ed.
- SCARLETT! - zaśmiał się i przytulił mnie mocno.
- Dusisz mnie - zażartowałam. Oboje zaczęliśmy się śmiać.

- A Ty musisz być Rick? - spytał Ed, biorąc go w bro hug'a. {{taki przytulas, tylko męski xD}}. Rick wyglądał na zakłopotanego, ale Ed był bardzo wyluzowany i przystępny. Harry wbiegł w ramiona Ed'a. To był słodki, bro moment. - Hazza bear!! - zawołał żartobliwie Ed.

- Eddy Reddy! - odpowiedział Harry dziewczęcym głosem.

Nigdy dotąd nie widziałam Harry'ego tak szczęśliwego, Ed też to zauważył.

- A więc wejdźcie! - powiedział Ed. Gdy byliśmy w domu, mogliśmy usłyszeć tylko głośną muzykę i śmiejących się ludzi. Było tu tak dużo ludzi, dosłownie nie można było się ruszyć. Wydawało się być fajnie. Od razu zgubiłam Harry'ego i Ricka. Chciałam choć raz spędzić wieczór bez nich.

Gdy szłam w stronę ponczu, nagle wpadłam na starszego, blond faceta. Na oko miał 19 lat.

- Oh, przepraszam.. - wymamrotałam. Zaśmiał się.
- Nie ma problemu, piękna. - powiedział głośno przekrzykując muzykę. - Chyba nigdy wcześniej cię tu nie widziałem. - potrząsnęłam głową.
- To moje pierwsze przyjęcie, bez opuszczania po 10 minutach. - zaśmiałam się. On natychmiast też się roześmiał. Jego śmiech był taki zabawny, że przez niego chciało ci się śmiać jeszcze bardziej.
- Więc jak masz na imię? - powiedział z jego mocnym, irlandzkim akcentem.
- Jestem Scarlett! - krzyknęłam, ale nie usłyszał mnie.
- Co?! - wrzasnął przekrzykując muzykę.
- Jestem Scarlett! - krzyknęłam znów. Oboje zaczęliśmy się śmiać, gdy ludzie zaczęli się na nas dziwnie gapić. Oboje weszliśmy w ciemny kąt, by uniknąć niechcianej uwagi.

Zaczęliśmy rozmawiać jakbyśmy byli najlepszymi przyjaciółmi. Rozmawialiśmy dosłownie o wszystkim. Spostrzegłam Harry'ego rozmawiającego z jakimś facetem. Ten facet też mnie zauważył, i wskazał na mnie palcem. Harry klepnął go w ramię i poszedł w moją stronę.

- Scarlett! - Harry odezwał się przez muzykę. - Wszędzie cię szukałem. - uśmiechnęłam się do niego.
- Chwileczkę. - powiedziałam do Nialla, podchodząc do Harry'ego. Harry złapał mnie za rękę i wyprowadził na zewnątrz, na podwórko. Akurat puszczali fajerwerki.

- Spójrz. - powiedział mi cicho do ucha. - Spójrz, jak pięknie wyglądają. - uśmiechnęłam się.
- Wiem.
- Więc.. Jak tam impreza? - wybełkotał.
- Jest cudownie! Poznałam faceta o imieniu Niall i on jest przezabawny! Opowiedział mi o swoim dzieciństwie i przeszłości. Wspomnieniach. O wszystkim. Wydaje się być fajny. - powiedziałam prędko.

Harry wyglądał na lekko smutnego, ale odsunął swoje myśli na bok.

Harry's P.O.V

Niall był sto razy lepszy ode mnie, i był zabawny. Scarlett napewno go kochała. Albo i nie. Może są tylko przyjaciółmi. Ja serio muszę przestać myśleć. Wariuję przez to.

Nagle usłyszałem głośny, zachrypnięty głos.
- WSZYSCY WZNIEŚCIE RĘCE DO GÓRY. WSZYSCY WŁAŚCICIELE NIEWOLNIKÓW, WYJDŹCIE PRZED DOM. POWTARZAM, WSZYSCY WŁAŚCICIELE NIEWOLNIKÓW WYJDŹCIE PRZED DOM!

Scarlett spojrzała na mnie zaniepokojona.

Co się do cholery dzieje?

No i jest 12 rozdział! :D 
Mam nadzieję, że się Wam podoba!
A więc biorę się za tłumaczenie następnego, 
a Wy dajcie z siebie wszystko i komentujcie! 
♥♥

65 komentarzy:

  1. Świetny rozdział Zaczyna się coś dziać. Z niecierpliwoscią czekam na kolejny.

    OdpowiedzUsuń
  2. świetny blog i rozdział :*
    Czekam na nexta :P
    Zapraszam do mnie : http://littlethings-niallhoran.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. Jestem tak strasznie ciekawa co się stanie później. / @Poziomka_xx

    OdpowiedzUsuń
  4. Cudowne, opowiadanie i wgl
    Nareszcie zaczyna dziać się coś ciekawego
    Z niecierpliwością czekam na kolejny rozdział

    OdpowiedzUsuń
  5. Ciekawy rozdział. Jakie to wspaniałe że w końcu Harry się zmienił. I coś mi się wydaje że ktoś tu się w kimś zakochał;)
    Ciekawe o co chodzi? Ale wydaje mi się że to ma związek z zniesieniem niewolnictwa i tym że właściciele muszą ponieść karę...

    Już wyczekuję kolejnego rozdziału:)

    Lalaith
    http://all-for-one-and-one-for-all-1d.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  6. Omgfff zgooonnn jestes niesanowita i genialnie tlumaczysz! Wielkie LOVE! ;**

    OdpowiedzUsuń
  7. Omg, omg! To na pewno policja, mam nadzieję że Scar uratuje Harregow czyw coś , wiem że był okropny ale to dalej Haz <3
    Czekam na nn :*
    Kamila xx

    OdpowiedzUsuń
  8. o cholera :o pewnie Scarlet powie że Harry to jej chłopak czy coś w tym stylu żeby go uratować, ale zobaczymy... dzięki że tłumaczysz ;*

    OdpowiedzUsuń
  9. OMG! Świetne! Czekam na następny!
    XOXO

    OdpowiedzUsuń
  10. W końcu się doczekałam! Aww, jest cudownie. Cholera pytałam ci się na tt czy Harry się w niej zabujał to nie chciałaś mi powiedzieć, ale teraz już wiem ;D. nanananana od razu szczęśliwszy człowiek ;D. Jesteś boska tłumacz tak dalej ! < 3

    OdpowiedzUsuń
  11. Właśnie dziś zastanawiałam się kiedy pojawi się rozdział i jest :P Ale następny rozdział zapowiada się strasznie ;(
    Czekam z niecierpliwością :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Boski rozdział. CZEKAM Z NIECIERPLIWOŚCIĄ NA NASTĘPNY! <3 ~@heroineNialler

    OdpowiedzUsuń
  13. Nierozumiem jakim cudem ktos mogl sie 'tak zmienic' w ciagu jednego dnia. Typowy fanfic.
    -Klaudia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. *nie rozumiem (spacja robi ze mnie debila)

      Usuń
    2. Przecież Harry nie zmienił się tak dosłownie z dnia na dzień;) Przez jakiś czas był dla niej trochę milszy, i zazdrosny, itd ;p

      Usuń
  14. pomimo tego że przeczytałam dopiero akapit tego rozdziału i tak wiem że świetny <3

    OdpowiedzUsuń
  15. daj troszeczke szybciej next :) wiem że masz też swoje obowiązki ale to tak uzależnia xD Pozdrawiam kochana:D

    OdpowiedzUsuń
  16. Proszę proszę daj 13 SZYBKO !!!

    OdpowiedzUsuń
  17. omg nie moge sie doczekac nexta

    OdpowiedzUsuń
  18. O boże co się dzieje? Harry nie może iść do więzienia. Nie teraz. Przecież się zmienił. To nie może być prawda. Nie, nie i jeszcze raz nie. Dawaj szybko następny.

    OdpowiedzUsuń
  19. OMGOMGOMGOMGOMGOMGOMGOM *o* W NAJLEPSZYM MOMENCIE BLOGA COŚ KURDE MUSI BYĆ NIE TAK -,-... TYLKO BY HAZZ NIE TRAFIŁ DO PAKI!! HAAHHAHA <33 czekam na następny <33

    OdpowiedzUsuń
  20. kocham to opowiadanie, jest cudowne <3

    OdpowiedzUsuń
  21. błagam, jak dla mnie możesz zrobić sobie miesiąc przerwy, ale najpierw dodaj następny!!! Ty znasz dalsze, my nie. Wyobraź sobie nasz ból!!!

    OdpowiedzUsuń
  22. Czekam z niecierpliwością na następny <3

    OdpowiedzUsuń
  23. seriioo? SERIIOO? seriioo? w takim momencie :DD

    OdpowiedzUsuń
  24. Wrescie sie doczekalam ❤️ boski 👍

    OdpowiedzUsuń
  25. GENIALNY . Mily Harry ale to urocze . A koncowka ... o co do cholery chodzi . ? :)

    OdpowiedzUsuń
  26. W takim momencie to zbrodniaaaa. Ale blagam powiedz ze Hazz nie podniesie rak a Rick i Scarlett powiedza ze sa jego przyjaciolmi i schowaja te cholerne pieczatki.

    OdpowiedzUsuń
  27. o mamciu!!! oby harremu nic nie było i scarlett musi dojrzec zeby zobaczyc ze hazza ja kocha!

    OdpowiedzUsuń
  28. Ej no, jak Harry się zmienił to już musi być coś złego, eh. :(

    OdpowiedzUsuń
  29. dodałaś w moje urodziny
    :D

    OdpowiedzUsuń
  30. Ej, genialny! Next, please! ;)

    OdpowiedzUsuń
  31. GENIALNY ROZDZIAŁ! Z RESZTĄ JAK KAŻDY, PROSZĘ TŁUMACZ SZYBKO. DZIĘKUJĘ CI ZA TO TŁUMACZENIE.

    OdpowiedzUsuń
  32. omg tłumacz nastepny ♥ !

    OdpowiedzUsuń
  33. NEXT PROSZEEE!!!!

    OdpowiedzUsuń
  34. COś mi sie zdaje że to policja ale nie jestem pewna:P

    OdpowiedzUsuń
  35. cudowny, dziękujemy, że tłumaczysz <3

    OdpowiedzUsuń
  36. jezu cudownie nie mogę się doczekać 13 sdhisfhisdfslfjsdfk jaaaa o matko !!!! <3

    OdpowiedzUsuń
  37. fajny rozdział ;) czekam na next,

    OdpowiedzUsuń
  38. Boże jak ja wytrzymam! Kobieto moje życie jest w twoich rękach! Aten ostatni fragment Uhgt!

    OdpowiedzUsuń
  39. kiedy moge sie spodziewać next?? :DD

    OdpowiedzUsuń
  40. Prosze odpowiedz kiedy będzie kolejny *.*

    OdpowiedzUsuń
  41. Serio.?! Nie no nie wierze. Teraz Harry zrobil ske taki mily i czarujacy. Az mnie nosi. Przeciez takiego czlowieka trzeba spalic na stosie jak wiedzmy. Mam nadzieje ze go zamkna i bedzie gnil w wiezieniu. GNOJEK
    strong-fanfiction-polska.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  42. już uwielbiam nialla. a harry jest o niego zazdrosny aw. i ta końcówka hasgfghjadff

    OdpowiedzUsuń
  43. świetny <33 czekam na następny <33

    OdpowiedzUsuń
  44. aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa zajebiste

    OdpowiedzUsuń
  45. OMG OMG :OO Co jeśli zamkną Hazze? :OO
    Chcę już następny rozdział, nie mogę się doczekać :)

    Zapraszam również na moje fanfiction, mogłabyś je polecić? dopiero zaczynam i chciałabym aby więcej osób się o nim dowiedziało, jeśli nie to przepraszam, a jeśli się zgodzisz wiedz że cię kocham tak jak twoje tłumaczenie <3 http://unmasked-fanfiction.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  46. Daj next prooooszę <3 Skończyło się w taki momencie że dlibgoaibgyaevgyepiov *-* :D @Crazy_9898

    OdpowiedzUsuń
  47. Zajeeeeeeeeeee kiedy nn?

    OdpowiedzUsuń
  48. świetny jak zawsze < 3
    czekam na next ;**

    OdpowiedzUsuń
  49. kiedy dasz nn?? :D

    OdpowiedzUsuń
  50. Po pierwsze Kiedy następny rozdział...Po drugie prosze niech oni będą razem...Po trzecie kocham cb i bloga a rozdział świetny


    Sandra♥

    OdpowiedzUsuń
  51. daj next proszeeeeeeeeeeee

    OdpowiedzUsuń
  52. Awww, uwielbiam cię dziewczyno.. < 333333 troszczę trzeba czekać na rozdział ale warto. jesteś świetna ! < 333333333333333333333333333333333333333333333333

    OdpowiedzUsuń
  53. kiedy dasz next ?:) plis odpisz!:d

    OdpowiedzUsuń
  54. Co.
    O nieeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee...

    OdpowiedzUsuń

Szablon by Selly