*
Scarlett's P.O.V
Harry wyszedł na zewnątrz porozmawiać z tymi facetami którzy ostemplowali mnie i Lucy. Lucy szybko podbiegła do mnie ze łzami w oczach. Tak bardzo jej współczułam. Nikt nie zasługuje na takie coś. Nikt nie zasługiwał na rzeczy, które niewolnice musiały robić.
Parę chwil później Harry wrócił i zobaczył płaczącą Lucy, z podpuchniętymi od płaczu oczami. Nie zwrócił na nią nawet uwagi..
- Słuchajcie. Dziś wieczorem idziemy do Ed'a na kolację. Jak wiecie, Ed nie toleruje niewolnic, więc wy dwie nie będziecie musiały nic robić. Ale nadal musicie szanować mnie i jego, pozostałych gości również. Teraz chcę byście się umyły, i wyglądały ładnie, zadbanie i żebyście robiły dobre wrażenie. A, i zakryjcie jakoś jakiekolwiek zauważalne ślady i blizny na ciele. Bądźcie gotowe za trzy godziny. - oświadczył, a my pokiwałyśmy głowami i pobiegłyśmy na górę.
Obie wzięłyśmy prysznic i zrobiłyśmy sobie lekki makijaż. Podkręciłyśmy sobie nawzajem włosy. Było naprawdę fajnie, spędzić czas z przyjaciółką, śmiać się i przy tym lepiej się poznać. Po ułożeniu włosów, obie upewniłyśmy się, że zakryłyśmy wszystkie blizny i siniaki tak, by nikt nie był w stanie ich zobaczyć. Po tym ubrałyśmy nasze sukienki, moja była krótka, ale nie taka dziwkarska, jasno różowa. Lucy założyła taką samą, tylko jasno niebieską. Muszę przyznać, wyglądałyśmy całkiem nieźle. Cóż, na pewno lepiej niż na co dzień.
Zbiegłyśmy po schodach na dół i zobaczyłyśmy jak Harry ogląda mecz football'owy. Wyglądał bardzo, bardzo fajnie. Jego loki były wyczesane, zaczesane na jedną stronę, miał na sobie zwykłą, białą koszulę, ciemne jeansy i białe Conversy. Robił cudowne wrażenie.
Harry wstał by nas zobaczyć. Zrobił wielkie oczy. Nie jestem pewna czemu. Może pomyślał że wyglądamy..ładnie. Co byłoby ogromnym komplementem od Harry'ego. Złapał mnie za ramię i poszliśmy do samochodu. Jazda samochodem nie była zbyt długa. Odkąd Ed mieszkał blisko nas, przybycie od niego nie zajmowało dłużej niż 5 minut. Dom Ed'a był trochę większy od Harry'ego, co było zresztą zaskakujące, bo Harry był bogaty i miał duży dom. Myślisz, że to fajny duży dom, ale spróbuj codziennie go sprzątać.. Męczące.
Kiedy dotarliśmy na miejsce, Harry odprowadził mnie do środka. Próbowałam odejść od niego i iść sama, ale nie pozwalał mi. Trzymał mnie tak mocno, że moja blada skóra robiła się fioletowa.
- Harry! Tu jesteś! - Ed krzyknął - Oh, i Scarlett, miło cię widzieć, też! Wejdźcie, wejdźcie.
Uśmiechnęłam się do niego i weszłam do środka. Zobaczyłam mnóstwo ludzi. Wszyscy wyglądali wspaniale, i robili dobre wrażenie.
Nim zdążyłam powiedzieć "Cześć" do kogokolwiek, Harry wepchnął mnie do jakiegoś pokoju. Zmieszałam się. Czego on chciał?
- Posłuchaj Scar. Nie rozmawiaj z nikim, rozumiesz? - wyszeptał, a ja pokiwałam głową.
- Yeah.. - uderzył mnie w policzek.
- Yeah co?
- Tak, Sir. - rzygałam już tym. To znaczy, może i jest starszy ode mnie, ale nie jest moim ojcem. Był tylko moim panem. Złapał mnie za rękę, po czym wyszliśmy z pokoju. Poszliśmy na patio*. Wszyscy obecni tam, piekli pianki nad ogniem. Mogłam łatwo rozpoznać, kto był niewolnikiem. Wyglądali na strasznie pobitych.. Mogłam ujrzeć ten ból w ich oczach. Miałam ochotę przytulić ich i powiedzieć że będzie lepiej.. Ale po prostu nie mogłam.
Zobaczyłam, jak Lucy rozmawia z jakimś facetem i się śmieje. Harry też ją zobaczył, ale nie bardzo się tym przejął. Trzymał mnie tylko za rękę. Jak zwierzaka. Po paru minutach siedzenia na sofie w patio, jakiś facet podszedł do nas.
- Wyglądasz.. cudownie. - odezwał się do mnie. Harry szybko wstał.
- Masz 4 sekundy na odejście od niej, albo cię pobiję.
Po tym, mężczyzna szybko uciekł. Nie jego wina. Harry był straszny.
- Harry.. Czemu nie ma z nami Lucy? - spytałam.
- Ona.. Dziś wieczorem sprawi wielką przyjemność pewnemu mężczyźnie. Jeśli ją polubi, będzie mógł ją sobie zarzymać.
- Więc chcesz ją oddać? - spytałam znów. Harry kiwnął głową i wstał ze swojego miejsca.
- Zostań tu. - powiedział. - I nie ruszaj się ani nie rozmawiaj z nikim. Rozumiesz?
- Tak, Sir. - szepnęłam. Po tym, zostawił mnie i poszedł do Ed'a i kilku innych jego, pijanych znajomych. Mogłam zobaczyć że Harry był trochę.. zmartwiony, zaniepokojony. Zastanawiałam się czemu.
Parę chwil po odejściu Harry'ego, kilku mężczyzn podeszło do mnie.
- Hey. Wyglądasz naprawdę ładnie. Z kim tutaj jesteś? - spytał jeden z nich. Spojrzałam na Harry'ego, jednak on nie patrzył na mnie.
- Jestem niewolnicą Harry'ego. - wyszeptałam. - A teraz proszę, odejdźcie zanim-
* - Patio - w architekturze hiszpańskiej, portugalskiej i iberoamerykańskiej, wewnętrzny dziedziniec w pałacach, willach i domach, najczęściej wyłożony płytkami kamiennymi. {TUTAJ FOTKA}
Jeju jeju jeju jeju nawet nie wiecie jak ja się jaram tymi waszymi komentarzami, i tym że to czytacie, i wgl <3
Serdusio mi aż skacze z radości :3
Te komentarze serio tak bardzo motywują C':
A właśnie, co do długości tych rozdziałów, to wiem że są strasznie krótkie, ale takie autorka pisze :/
Mogę tylko powiedzieć że od bodajże 7..może 10 rozdziału, będą one dłuuższe :D
xx
Jak juz wczesniej ci pisalam myslalam ze pan dupek odpuscil ale jak zwykle nie! I jak znam zycie pobije scarlett bo miala z nimkim nie gadac a rozmawiala
OdpowiedzUsuńZdradzę ci że nie pobije, sama sobie tlumacze z ang i bedziesz zaskoczona tym co sie wydarzy. Xxx + chociaz sama sobie tlumacze toje tlumaczenie tez czytam kc xx
UsuńKiedy kolejny ?
OdpowiedzUsuńSUPER! kocham to! z całego serca nie mogę się doczekać nn <3 buźka
OdpowiedzUsuńSUKWO NIE CHCESZ DODAC 6 ://////// TYLKO MI NA EMOCJACH GRASZ TYYYYYYYYYYYY
OdpowiedzUsuńHahahahaha Gozia spokojnie XD
UsuńJestem ciekawa co dalej, bo Scar nie dokończyła wypowiedzi! ;o XD ~@heroineNialler
OdpowiedzUsuńkurcze szkoda, że w takim momencie.. :C ciekawe o co chodzi Harry'emu czekam na następny.. :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam to opowiadanie...
OdpowiedzUsuńJestem bardzo ciekawa co bd dalej. Dziękuję , że tłumaczysz to opowiadanie . :D
OdpowiedzUsuńale będzi ejazda czytałam to po angielsku heheheh
OdpowiedzUsuńNo i teraz bedziesz mnie dreczyla tym, ze mam czekac na kolejny rozdzial :D cudowny :) ♥ ciekawe co jest Harremu :p
OdpowiedzUsuńfajny :D
OdpowiedzUsuńte twoje tluaczenie jest neisamowite ! dzieki tobie mozemy to czytac i miec podjare przez nastepne dni :D jestes swietna ! ;**
OdpowiedzUsuńMary
wszystkie są mniej więcej tej samej długości... ;p i to nie Twoja wina xd
OdpowiedzUsuńfajnie, ż eto tłumaczysz. Czytam trochę sama, żeby poprawić angielski, ale nie wszystko dobrze rozumiem, więc dzięki jeszcze raz <3
czekam na następny. Trzymaj się! <3
Hej :) 5 rozdziałów przeczytałam w kilka minut :) Wciągnęło mnie, jest świetnie przetłumaczone :) Czekam na następny z niecierpliwością
OdpowiedzUsuńMogłabyś mnie informować? @SayMyName92
Suuper ! <3 Strasznie podoba mi się to opowiadanie mimo że harry jest tu takim chamem ! :D Nie mogę się doczekac nowego rozdziału , mam nadzieje że szybko go przetłumaczysz ! :D ;**
OdpowiedzUsuńJej, Hazz w końcu choć trochę nie brutalny... hyh nie mogę się doczekać nexta :D
OdpowiedzUsuńcvtutvgj ciekawe co dalej, nie moge sie doczekac
OdpowiedzUsuńfajny! proszę dodawaj szybko następne rodziały! :)
OdpowiedzUsuńKocham <3 next *.* proszę ^.^ <33
OdpowiedzUsuńnext next next! :)
OdpowiedzUsuńtłumacz nexta proooosze ;D
OdpowiedzUsuńTo opowiadanie mnie wciągnęło na maxa hmm...
OdpowiedzUsuńTo jest coś innego i wgl wielkie dzięki, że tłumaczysz to dla nas <3
Zastanawia mnie czemu Harry się tak dziwnie zachowywał...
No nic, muszę poczekać... pozdr ;***
świetny rozdział :) czekam na next, ciekawe co Scar powiedziała xD
OdpowiedzUsuńJezu! Czekam na następny, a Harry jest okrutny! Jak tak może?!
OdpowiedzUsuńzanimm..... cooooo? omg zawsze tak jest jak coś sie dzieje to się to urywa emm ^^ ale świetny rozdział i opowiadanie już nie mogę sie doczekać następnego ♥♥
OdpowiedzUsuńTO JEST GENIALNE ! inne od wszystkich :)
OdpowiedzUsuńDZIĘKUJEMY za tłumaczenie! ;**
W końcu coś gdzie Harry nie jest taki jak w innych historiach.
OdpowiedzUsuńŚwietnie tłumaczysz, nie mogę się doczekać aż przetłumaczysz więc sama próbuje, wiem o co chodzi w tym co Ja przetłumaczę sobie. Ale i tak zawsze czytam twoje tłumaczenie też :P
XOXO
Błagam błagam błagam błagam błagam błagam.... wstaw jak najszybciej next bo ja tu epilepsji dostane. :D..
OdpowiedzUsuńO co tak w ogóle chodzi w tym opowiadaniu???
OdpowiedzUsuńJak czytasz, to powinieneś/powinnaś wiedzieć ._.
UsuńŚwietny rozdział i tłumaczenie jest zajebiste, cud miód i orzeszki :3
OdpowiedzUsuńNie mogę się doczekać 6 rozdziału heheuehe pojawi sie tam drugi niewolnik ;3 i hazz zazdrosny będzie :D
Kiedy mnie jwięcej będzie next? :)
Pozdrawiam i do następnego :) xx
Cudowne aaaaaaaaaawwwwwwwwwww *_________*
OdpowiedzUsuńJak Ty się tak jarasz komentarzami to wyobraź sobie jak ja się jaram jak dodajesz rozdziały.Rozdział cuuuudny i wogóle kocham go.Nie mogę się doczekać następnego i jak się zachowa się Harry jak zauważy przy niej tych facetów.Czy mi się wydaję czy Harremu się ona podoba?Czekam na następny. xx
OdpowiedzUsuńByło by mi miło gdybys zajrzała. Naprawde świetnie tłumaczysz
OdpowiedzUsuńnaprawdę świetnie tłumaczysz,jedne z najlepszych ff jakie znam! świetny temat i w ogóle wszystko takie ehjbrfhjerbjufew. kiedy następny? dopiero dzisiaj znalazłam Twojego bloga i czuję się jak narkoman na głodzie hahah x
OdpowiedzUsuńhej, jeśli szukasz kogoś, kto robi szablony, to ta dziewczyna robi naprawdę świetne i pomyślałam,że mogłabym Ci o niej powiedzieć :) http://land-of-grafic.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńmam pytanie.
OdpowiedzUsuńCo ile dni dodajesz te rozdziały?
Już domyślam się, że jest zazdrosny o Scar :))
OdpowiedzUsuńUuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu............ Masakrycznie zły Hazz.. Ale chce więcej!
OdpowiedzUsuń"Zanim..." ? :3
OdpowiedzUsuń